Pierwszy raz o Mayerze Hawthornie usłyszałem przy okazji premiery jego debiutanckiego albumu A Strange Arrangement z 2009 roku. Z tego co pamiętam, album ten wylądował nawet na liście dziesięciu najlepszych roku. Coś w brzmieniu tamtego albumu urzekało, hołd złożony wytwórni Motown, te staromodne klimaty, wyciągnięte żywcem z lat 50., czy płyt Marvina Gaye’a. To była naprawdę znakomita płyta, bardzo udany, spójny i wyrazisty debiut. Nic dziwnego, że bardzo czekałem na następcę A Strange Arrangement. Doczekałem się po dwóch latach, kiedy w 2011 roku światło dzienne ujrzał album How Do You Do. Tu już czegoś brakowało, nie było tak wykwintnie jak na debiucie. Hawthorne poszedł albo w utarte schematy albo po prostu tworzył nieco słabsze kompozycje, co nie zmienia faktu, że to również była udana płyta. Niedawno dowiedziałem się, że na horyzoncie zaczął pojawiać się trzeci studyjny album artysty Where Does This Door Go, który ma się ukazać w tym roku (premiera 16 czerwca). Singlem promującym to wydawnictwo jest utwór “Her Favourite Song”, który chcę Wam tu zaprezentować. Mayer Hawthorne nie zatrzymuje się w miejscu, idzie krok dalej z tym utworem, porzucił już całkowicie delikatne brzmienia z debiutu. Teraz pora na połączenie retro-popu z r&b w stylu Timberlake’a. Jakkolwiek dziwnie te łatki by nie brzmiały, to “Her Favourite Song” jest naprawdę dobrą, niebanalną i dość rozbudowaną kompozycją, mimo tego, że trwa jedynie 3:34min. Interesujący wybór na pierwszy singiel, promujący nowy album. Ciekawe czy reszta Where Does This Door Go będzie w tym klimacie. Ja nie mam nic przeciwko.